Duńczyk odbity z somalijskiej niewoli
Dwoje pracowników organizacji humanitarnej Dansk Flytningehjælp, którzy w październiku zostali uprowadzeni podczas inspekcji jednego z projektów na terenie Somalii, dzisiaj odzyskało wolność. Udaną, chociaż bardzo ryzykowną akcję odbicia zakładników przeprowadzili ostatniej nocy amerykańscy komandosi z Navy Seals. Duńczyk Poul Hagen Thisted i Amerykanka Jessica Buchanan już spotkali się ze swoimi bliskimi.
Niebezpieczne warunki
Chociaż zarówno władze amerykańskie, jak i duńskie próbowały doprowadzić do uwolnienia zakładników na drodze negocjacji, nie przyniosły one spodziewanego wyniku. Jessica Buchanan bardzo źle znosiła ciężkie warunki niewoli, dlatego Amerykanie zdecydowali się na interwencję siłową.
Operacja Navy Seals zakończyła się szczęśliwie dla porwanych. Za to mniej szczęścia mieli somalijscy przestępcy. Aż 9 z nich straciło życie w starciu z amerykańskimi komandosami, którzy są specjalnie szkoleni do skutecznego wykonywania tego typu zadań.
Duńczycy nadal w niewoli
Minister spraw zagranicznych Danii Villy Søvndal poinformował, że duńskie władze zostały poinformowane przez Amerykanów o planie uwolnienia zakładników. Nie ujawnił jednak, czy Duńczycy zgodzili się na tę ryzykowną akcję, która narażała na niebezpieczeństwo także osoby porwane.
W somalijskiej niewoli nadal przebywa dwóch obywateli Danii. Marynarze Eddy Lopez i Søren Lyngbjørn zostali porwani ponad rok temu i są przetrzymywani przez piratów razem z grupą Filipińczyków.
- Zaloguj się, by odpowiadać