Duńscy hakerzy atakują związkowców

Restauracja Vejlegaarden
Restauracja Vejlegaarden ostatnio nie narzeka na brak zainteresowania. Fot. vejle-gaarden.dk

Duński związek zawodowy 3F popadł w niełaskę internetowych hakerów. Najpierw zablokowali oni stronę internetową związku, a teraz odgrażają się jego przewodniczącemu.

Wszystko zaczęło się od wypowiedzenia układu zbiorowego z 3F przez właściciela restauracji Vejlegaarden w jutlandzkim Vejle, który postanowił zawrzeć nowe porozumienie z Chrześcijańskim Związkiem Zawodowym (Krifa). W wyrazie solidarności z pracownikami restauracji członkowie związku 3F zorganizowali jej blokadę, w całkowitej zgodności z przepisami regulującymi duński rynek pracy.

Z restauracji od 4 miesięcy nie można m.in. wywozić zamówionego jedzenia, ani śmieci. Lokalna gazeta odmówiła też publikowania reklam restauracji na swoich stronach.

Za i przeciw

Sytuacja ta wywołała intensywną debatę publiczną w Danii. Część społeczeństwa, w tym związkowcy z 3F, opowiada się za przestrzeganiem przez pracodawców jak najwyższych standardów w zakresie warunków pracy, w tym także wynagrodzeń pracowników.

Z kolei przeciwnicy blokady domagają się poszanowania wyboru, jakiego dokonał właściciel restauracji. Ta grupa stara się na różne sposoby pomóc restauratorowi i uprzykrzyć życie zawziętym związkowcom. Znani internauci zamieszczają adres internetowy restauracji na swoich profilach społecznościowych, a hakerzy zablokowali dostęp do strony internetowej 3F, co spowodowało komplikacje w wypłatach zasiłków dla członków związku.

Nie ustępują

Chociaż kilkumiesięczna blokada restauracji nie przyniosła skutku, przewodniczący 3F Poul Erik Skov Christensen nadal uważa, że taka forma protestu jest słuszna.

- Jako związek zawodowy nie możemy zgodzić się na to, żeby jakaś firma wybierała tańszą formę porozumienia zbiorowego. Niektórzy bezrobotni należący do naszego związku mogą dostać pracę w takiej firmie i zostać zmuszeni do pracy za stawkę o 10-20% niższą, niż dostawali wcześniej, a w konsekwencji później dostawać mniejszy zasiłek – argumentuje stanowisko związku Skov Christensen.

Postawa przewodniczącego tak zdenerwowała część duńskich internautów, że ci również jemu zagrozili atakiem hakerskim.

Dodaj artykuł za darmo
Specjalista SEO