Duńscy nacjonaliści wyciągają karykatury Mahometa

Danish Defence League
Niektórzy Duńczycy nie lubią imigrantów z krajów islamskich. Fot. DDL

Antyislamska organizacja Danish Defence League zamierza użyć mocnych środków wyrazu, aby dotrzeć ze swoim przesłaniem do jak największej części społeczeństwa. Duńscy nacjonaliści zamierzają w najbliższym czasie przeprowadzić kilkusetosobowe demonstracje w dzielnicach zamieszkanych głównie przez imigrantów wyznania muzułmańskiego w kilku miastach Danii.

Gotowi do walki

Swoje negatywne stanowisko wobec rosnącej liczby muzułmanów w Danii członkowie Danish Defence League planują wyrazić m.in. za pomocą karykatur proroka Mahometa, których publikacja w duńskich mediach wywoła falę gwałtownych reakcji w świecie islamskim. I chociaż zdają sobie sprawę, że tak prowokacyjna formuła demonstracji może doprowadzić do konfrontacji z mieszkającymi w Danii muzułmanami, to prawicowi ekstremiści nie chcą informować policji o terminie i miejscu planowanych akcji.

- Zobaczymy, czy przysługuje nam wolność słowa. To jest nasz kraj i mamy prawo tu być, więc jeśli nas zaatakują, to będziemy się bronić. Może udało się im (muzułmanom, przyp. red.) wystraszyć część zwykłych obywateli, ale nas nie przestraszą. To oni są z wizytą w naszym kraju, a nie na odwrót. Muszą się dostosować i zachowywać porządnie, a jeśli nie, to mogą wracać tam, skąd przyjechali – twierdzi rzecznik Danish Defence League Kasper Mortensen w wywiadzie dla dziennika Jyllands-Posten.

Bijatyka w Aarhus

Danish Defence League zorganizowała pierwszą, większą demonstrację antyislamską demonstrację w Aahus 31 marca tego roku. Wzięli w niej udział również przeciwnicy islamu z innych krajów, w tym także z Polski.

Demonstracja zakończyła się zdecydowaną interwencją duńskiej policji, która w celu powstrzymania konfrontacji nacjonalistów z uczestnikami marszu na rzecz tolerancji i walki z rasizmem zmuszona była aresztować ponad 80 osób.

Dodaj artykuł za darmo
Specjalista SEO