Milionowe straty w Duńskiej Fundacji Walki z Rakiem

Kopenhaga w deszczu
Ostatnie ulewy spowodowały zniszczenia w wielu miejscach Kopenhagi. Fot. Lisa Risager

Kurt Damsgaard, rzecznik prasowy Biobanku Duńskiej Fundacji Walki z Rakiem poinformował, iż niespotykane do tej pory burze i opady deszczu, jakie przetoczyły się na początku lipca nad stolicą Danii, spowodowały ogromne, trudne do oszacowania straty.

W wyniku zalania mogło ulec zniszczeniu nawet milion próbek komórek rakowych pobieranych od pacjentów, co oznacza, że nawet rok badań nad rakiem został stracony. Zamrażarki z próbkami zostały zalane przez brudną wodę spływającą z ulic Kopenhagi.

Ponadto ulewa spowodowała awarię elektryczności, co w konsekwencji doprowadziło do rozmrożenia zawartości zamrażarek. „To więcej niż problem, to niemal tragedia” - skonkludował dramatyczną sytuację Damsgaard.

Centrum badań naukowych

Od 1993 roku magazyny Biobanku przechowywały próbki pobierane od chorych na raka, a wraz z innymi próbkami biologicznymi dają naukowcom przegląd i dostęp do ponad piętnastu milionów egzemplarzy badawczych w zbiorach istniejących i przyszłych.

Biobank w Kopenhadze jest największą tego typu placówką w Europie i jedną z największych na świecie. Naukowcy pracujący w nim mają dostęp do ogromnego, unikalnego zbioru materiałów badawczych, dzięki czemu mogą prowadzić zaawansowane badania w zakresie etiologii, profilaktyki i epidemiologii.

Szacowanie strat

W obecnej chwili wielki kłopot stanowi nawet pełne oszacowanie strat. Szkiełka z próbkami były zalakowane i trzeba je będzie pieczołowicie oczyścić, aby móc ocenić ich faktyczny stan. Według rzecznika Biobanku Duńskiej Fundacji Walki z Rakiem jest to zadanie ponad ludzkie siły.

Dodaj artykuł za darmo
Specjalista SEO