Susanne Bier reżyseruje amerykańską superprodukcję
Film „Tylko ona” (oryg. Den eneste ene) przyniósł Susanne Bier uznanie w ojczyźnie. Z kolei dramatem „W lepszym świecie” (oryg. Hævnen) osiągnęła światowy sukces, zdobywając Oscara i Złoty Glob.
Dunka nie zamierza jednak spoczywać na laurach i już realizuje kolejny projekt, dzięki któremu może umocnić swoją pozycję w międzynarodowym środowisku filmowym. W Stanach Zjednoczonych trwają prace nad filmową adaptacją powieści Rona Rasha pt. „Serena” w reżyserii Susanne Bier.
- Dzięki temu, że zrobiłam już w życiu wiele filmów, miałam odwagę podjąć się tak wielkiej produkcji. Ten film ma bardzo liczną obsadę i jest niezwykle wymagający od strony technicznej. Każdego dnia mamy naprawdę dużo pracy – przyznała Bier w wywiadzie dla telewizji DR.
W filmie występuje ponad 200 statystów, a w największych scenach biorą udział również konie, pantery i orły.
Miłosny thriller
Akcja filmu „Serena” rozgrywa się w Karolinie Północnej. Państwo Pamberton, w których role wcielili się Bradley Cooper i Jennifer Lawrence próbuje zrobić interes na sprzedaży drewna. Natrafia jednak na twardy sprzeciw ze strony miłośników przyrody. Przeżyciom głównych bohaterów towarzyszą niezwykle silne uczucia.
Zapowiada się więc niezwykle ciekawie. Premiera filmu planowana jest na 2013 rok.
- Zaloguj się, by odpowiadać