Tunel z Danii do Niemiec to tysiące miejsc pracy
Mieszkańcy duńskich wysp Lolland i Falster z niecierpliwością czekają, aż na dobre ruszy budowa tunelu, który w 2020 roku ma połączyć Danię z niemiecką wyspą Fehmarn. Z wyliczeń firmy konsultingowej Cowi wynika bowiem, że realizacja tego projektu tylko po duńskiej stronie stworzy od 7 do 14 tysięcy nowych miejsc pracy.
Początkowo szacowano, że w związku z budową podwodnego połączenia w Danii przez rok znajdzie zatrudnienie 7 tysięcy osób. Część skomplikowanej konstrukcji tunelu miała powstać w Polsce lub innym kraju o tańszych niż w Danii kosztach produkcji. Duńscy politycy postanowili jednak, że betonowe elementy o łącznej wadze ponad 73 tysięcy ton zostaną wyprodukowane w Rødby.
Najbardziej korzystny wpływ na duński rynek pracy budowa tunelu będzie miała w latach 2015-2019. Stawianie konstrukcji rozpocznie się w 2014 roku, a połączenie ma zostać otwarte 6 lat później.
Praca dla Polaków
Chociaż Rødby, gdzie tunel będzie się zaczynać lub kończyć, leży stosunkowo daleko od Kopenhagi, to również mieszkańcy stolicy Danii skorzystają na tej ogromnej inwestycji. Eksperci z Cowi szacują, że ponad 10% osób zatrudnionych przy realizacji projektu stanowić będą mieszkańcy Regionu Stołecznego.
Najwięcej nowych stanowisk pracy przypadnie inżynierom i niewykwalifikowanym robotnikom. Część z nich, przy odrobinie dobrej woli, mogą zająć pracownicy z Polski, którzy na wyspie Lolland od lat cieszą się bardzo dobrą opinią.
- Zaloguj się, by odpowiadać