Viggo Mortensen nominowany do Złotego Globu

Kiedy w styczniu przyszłego roku rozdane zostaną nagrody Złoty Glob, w posiadanie jednej z nich może wejść Viggo Mortensen. Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej przyznało temu amerykańskiemu aktorowi o duńskich korzeniach nominację w kategorii najlepsza rola drugoplanowa za jego kreację Zygmunta Freuda w filmie „Niebezpieczna metoda”.

Freud czy Argorn?

Wcielając się w postać słynnego, austriackiego profesora Viggo Mortensen po raz kolejny potwierdził, że nie przypadkowo dobiera role, w których występuje. Aktor od lat konsekwentnie buduje sobie pozycję artysty pożądanego w Hollywood i cenionego na całym świecie.

Największy rozgłos przyniosła mu dotychczas rola Aragorna w trzyczęściowej ekranizacji powieści „Władca Pierścieni”. Część pieniędzy zarobionych za ten film Mortensen przeznaczył na utworzenie wydawnictwa Perceval Press, publikującego prace awangardowych artystów.

„Niebezpieczna metoda” może okazać się dla niego jeszcze większym sukcesem. Scenariusz filmu oparty jest na autentycznych wydarzeniach, które rozegrały się podczas I wojny światowej. To historia burzliwego związku Karola Junga z jego piękną pacjentką Sabiną i jego skomplikowanych relacji z Zygmuntem Freudem.

Trudny wybór

Już sama nominacja do Złotych Globów jest ogromnym wyróżnieniem dla każdego aktora. W tym roku obok Viggo Mortensena o nagrodę Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej za najlepszą rolę drugoplanową walczą także Kenneth Branagh, Jonah Hill, Christopher Plummer oraz Albert Brooks, który zagrał w filmie Nicolasa Winding Refna „Drive”. Przed dziennikarzami niełatwa decyzja.