Wrak statku z 1644 roku w cieśninie Femern Bełt

Nurek z Muzeum Łodzi Wikingów
Nurek z Muzeum Łodzi Wikingów bada wrak statku w cieśninie Femern Bełt. Fot. Morten Johansen

Dziennik Jyllads-Posten informuje o podwodnych pracach badwczych, jakie odbywają się na pierwszym z dwóch wraków statków ukrytych w cieśninie między duńskimi wyspami Lolland i Femern 8 km na południe od miasta Rødby.

Perła cieśniny

”Jesteśmy oszołomieni ilością sprzętu i armat, jakie rozrzucone są wokół wraku na dnie morza (…) znajdują się tam przedmioty ceramiczne, metalowe naczynia, grube olinowanie, amunicja i wyposażenie statku stałe i ruchome.” - objaśnia dziennikowi Jyllads-Posten Jørgen Dencker, morski archeolog kierujący pracami badawczymi. „Ten wrak to prawdziwa perła” - dodaje.

Unikatowe odkrycie

Wrak został odkryty podczas badań przeprowadzanych przez pracowników Muzeum w 2008 roku lecz z obawy przed rozgrabieniem skarbów przez nurków amatorów utrzymywano znalezisko w tajemnicy. Statek utonął prawdopodobnie podczas starć na morzu w ok. 1644 roku.

W przeciwieństwie do większości wraków znajdowanych na dnie duńskich obszarów morskich, ten zachował się w bardzo dobrym stanie. Oprócz dna i balastu, które zazwyczaj stanowią całość znajdowanych wraków, tu archeolodzy próbują poskładać jak układankę wielką liczbę przedmiotów codziennego użytku oraz porozrzucanych części statku. „Chcielibyśmy uratować i zachować jak najwięcej eksponatów”- podkreśla Jørgen Dencker.

Współpraca duńsko–niemiecka

Duńscy archeolodzy będą pracować na wraku przez około 3 tygodnie. Potem przeniosą się dalej na południe, by wraz z niemieckim zespołem archeologów zbadać wrak innego duńskiego statku na terenie morskim należącym do Niemiec. Jest to zapewne okręt wojenny, który zatonął w październiku 1644 w bitwie morskiej z flotą szwedzko – holenderską. Jako że położenie tego statku jest powszechnie znane od wielu lat, archeolodzy nie liczą tutaj na spektakularne odkrycia.

Dodaj artykuł za darmo
Specjalista SEO