Ekologiczna Dania

Ekologiczne mleko Matilde
Ekologicznie mleko z Danii. Fot. Matilde

Mimo że wśród Polaków mieszkających w Danii krąży żart, że jeśli jedzenie jest bez smaku, to na pewno dlatego, że jest ekologiczne, warto zastanowić się nad znaczeniem duńskiego znaku towarowego.

Gdy wejdziemy do sklepu spożywczego w Danii na półkach wśród oferowanych nam wielu produktów zobaczymy też te oznaczone charakterystycznym logo z napisem økologisk (ekologiczne). Na pierwszy rzut oka nie różnią się one specjalnie od pozostałych, podobne opakowania, podobne nazwy, podobna zawartość tylko cena jest trochę inna. Marka økologisk oznacza na pewno wyższą cenę, ale czy na pewno wyższą jakość? To już zależy od gustu i przekonań. Duńczycy są jednak przywiązani do tego charakterystycznego loga i nie zawsze kojarzą je z produktami ekskluzywnymi, jak my w Polsce, lecz właśnie z produktami codziennego użytku.

Pamiętam, że 10 lat temu raziło mnie w Danii to, że wszystkie jabłka wyglądały tam tak samo, a ogórki były tej samej długości. Mówiło się wtedy, że żeby poznać prawdziwie ekologiczną żywność Duńczycy powinni pojechać do Polski i zrobić zakupy gdzieś na rynku w jednej czy drugiej polskiej miejscowości. Mimo że nasze lokalne produkty nie dostawały wtedy jeszcze żadnego ekologicznego loga, wierzyliśmy, że są zupełnie zdrowe i naturalnie ekologiczne, oraz co dla konsumenta najważniejsze, dużo tańsze i lepsze w smaku od duńskich.

Dzisiaj nie zaryzykowałabym już chyba takich porównań, gdyż po wejściu do Unii Europejskiej, warzywa w polskich sklepach zaczęły przypominać te, jakie można znaleźć w całej Europie. Są jednakowe w kształcie i kolorach. Nie zmieniło się to pewnie tak od razu. Właściwie dopiero niedawno robiąc zakupy zauważyłam, że dział warzywniczy w moim osiedlowym sklepie, zaczął przypominać mi zakupy w Netto czy Føtexie. Jest to pewnie efekt narzuconych nam unijnych norm. Duńczycy mają dłuższy staż w Unii Europejskiej a ponadto umieją być asertywni, szczególnie podczas międzynarodowych negocjacji. Dlatego warto podpatrzeć jak poradzili sobie z ochroną swoich upodobań żywnościowych przed unijnym ujednoliceniem.

W Danii tradycja markowej produkcji ekologicznej jest o wiele dłuższa niż w Polsce w związku z tym świadomość tego co faktycznie oznacza marka økologisk jest też większa niż u nas. Duńczycy wolą kupować produkty ekologiczne przede wszystkim dlatego, że wierzą w ich lepszą jakość, ale również dlatego, że zachowania proekologiczne są zakorzenione w kulturze duńskiej od lat. Wiara w to, że wybierając droższy produkt lecz wytworzony w bardziej naturalny sposób, wspieramy gospodarstwa ekologiczne, a tym samym chronimy wspólną przyrodę oraz dbamy nie tylko o prawa człowieka ale też prawa zwierząt, decyduje często o wyborach konsumpcyjnych Duńczyków.

Logo økologisk nie jest przyznawane jedynie produktom spożywczym, znajdziemy je wszędzie aż do granic wierzytelności. Preferencje konsumpcyjne Duńczyków wymogły już m.in. na dużych duńskich koncernach mleczarskich wprowadzenie do gamy swoich produktów także serii ekologicznych. Produkcja ekologiczna poddawana jest regularnej kontroli i musi przebiegać w odpowiedni zgodny z wytycznymi sposób. Także produkty ekologiczne importowane z zagranicy by mogły być nazywane ekologicznymi bądź organicznymi, muszą spełniać wszystkie zapisane w prawie wymogi.

W 2009 roku weszło w życie nowe unijne rozporządzenie dotyczące m.in. produkcji ekologicznej oraz oznaczania produktów ekologicznych. Miało na celu ujednolicenie reguł związanych z produkcją ekologicznej żywności we wszystkich krajach członkowskich. W Danii oznaczało ono obniżenie jakości tej produkcji wobec wcześniejszych bardziej restrykcyjnych duńskich wytycznych. Rozporządzenie unijne uniemożliwiało wprowadzenie jakichkolwiek zmian na poziomie państwowym, lecz duńscy producenci ekologiczni znaleźli zadowalające wszystkich rozwiązanie. Zawiązali stowarzyszenia branżowe (np. branża mleczarska, rolnicza itp.) w ramach których określili takie zasady produkcji ekologicznej w Danii, by jakość duńskich produktów nie uległa pogorszeniu po wejściu w życie nowego unijnego rozporządzania (tzw. brancheaftaler).

Marka økologisk jest częścią duńskiej kultury i wyrazem tego co nazywamy poczuciem odpowiedzialności społecznej, której uczy się w Danii od dziecka. Prawdopodobnie unijne ujednolicenie wymusi kiedyś i na nas bardziej odpowiedzialne społeczne podejście do ekologii. Należałoby więc sprzeciwić się powszechnej opinii, że tylko bogaci mogą pozwolić sobie na to by dbać o szczegóły i zainteresować się tym, jaka jest różnica między ekologicznym a ujednoliconym. Wygląda na to, że Duńczycy już wybrali.

10 powodów dla których warto wybierać produkty ekologiczne (økologisk) wg. Økologisk landsforening (duńskiego stowarzyszenia ds. ekologii):

1. Dostajesz jedzenie bez śladów trujących nawozów.
2. Dostajesz jedzenie o lepszym smaku.
3. Dostajesz czyste produkty bez „makijażu”.
4. Zwierzęta z gospodarstw ekologicznych mają lepsze warunki życia.
5. Ekologia jest dobra dla naszych wód gruntowych.
6. Chronisz bogactwo i czystość natury.
7. Naturalna żywność to zdrowy rozsądek.
8. Nie dla genetycznie modyfikowanej żywności i paszy.
9. Ekologiczne produkty są regularnie kontrolowane.
10. Ekologia jest dobra dla krajów rozwijających się.

Tekst: Dorota Rozmarynowska-Enzanza

Komentarze

#1 etykiety ostrzegawcze

#2 oczyszczalnie ekologiczne

#3 Używana jest do koszenia

Używana jest do koszenia trawników w ogródkach przydomowych, parkach, polach golfowych, tenisowych itp. Wynaleziona została w 1830 roku przez Edwina Buddinga. Podkaszarki Konie, które ją ciągnęły, miały gumowe buty aby nie niszczyć trawnika. Przedtem do strzyżenia trawników używano kos lub owiec. Kosiarki mogą skoszoną trawę zbierać do kosza lub wyrzucać na skoszony teren. Niektóre z nich dodatkowo rozdrabniają skoszoną trawę, a także mogą napowietrzać trawnik.

Dodaj artykuł za darmo
Specjalista SEO