„Nymphomaniac” Larsa von Triera będzie cenzurowany
Po kontrowersyjnym występie na festiwalu w Cannes Lars von Trier przystąpił do pracy nad kolejnym filmem - „Nymphomaniac”. Duński reżyser chce w nim przedstawić rozwój seksualny kobiety od dzieciństwa do wieku średniego. Opowiadanie okraszone będzie tak mocnymi scenami erotycznymi, że von Trier już postanowił wyprodukować go w dwóch wersjach.
Hardcore na dużym ekranie
Dyrektor wytwórni filmowej Zentropa Peter Albæk Jensen powiedział w wywiadzie dla dziennika Berlingske Tidende, że ocenzurowanie filmu „Nymphomaniac” będzie konieczne, ze względu na ograniczenia stacji telewizyjnych.
„Kiedy Lars dzwoni do mnie i opowiada o nowym filmie, słyszę bardzo wesołe opisy. To będzie dobra rozrywka. Rozważamy wyprodukowanie filmu w dwóch wersjach. Jedną z mocnymi scenami seksu i drugą, która będzie się nadawać do pokazania w telewizji. Powód jest taki, że nasze filmy finansowane są głównie przez stacje telewizyjne, a one mają pewne ograniczenia,” uzasadnił Albæk Jensen.
Znane aktorki
Dyrektor wytwórni Zentropa poinformował również, że zdjęcia do erotyku rozpoczną się wiosną przyszłego roku. W filmie wystąpią dwie znane aktorki, jednak ich nazwiska na razie pozostają tajemnicą.
Podobnie jak w przypadku ostatniego filmu „Melancholia”, von Trier dysponuje budżetem wysokości 55 mln koron (ok. 30 mln PLN).
Europejskie kino
Sam reżyser w wywiadzie dla Entertainment Weekly określił swój najnowszy obraz jako bardzo europejski.
„Jako kulturowy radykał nie mogę zrobić filmu przedstawiającego rozwój seksualny kobiety od narodzin po wiek 50 lat bez pokazania penetracji. Zdaję sobie sprawę, że to bardzo europejskie,” stwierdził Lars von Trier.
- Zaloguj się, by odpowiadać