Andersen stracił i odzyskał głowę
Jeden ze sławniejszych duńskich pomników Andersena stoi przy Flakhaven w Odense. Z piątku na sobotę ktoś odrąbał mu głowę. Znaleziono ją jednak już dzień później, informuje lokalna telewizja z Fionii.
Tym razem głowę znalazło trzech chłopców. Była ukryta w czarnej reklamówce w pobliżu Islandsgade w Odense. Chłopcy z pomocą duńskich dziennikarzy z TV2 skontaktowali się z autorem pomnika artystą rzeźbiarzem Jensem Galshiøttem. Dzięki temu głowa wróciła na szyję pisarza już w poniedziałek wieczorem.
Nie wiadomo jeszcze, kto był sprawcą tego zamieszania. Chłopcy w reklamówce razem z głową znaleźli także kartkę, która świadczy o tym, że sprawca musiał w czasie zamachu na głowę Andersena być pod wpływem alkoholu.
Jak Mała Syrenka
Pomniki w Danii regularnie padają ofiarą wandalizmu. Częściej przytrafia się to jednak Małej Syrence niż Andersenowi. Przypomnijmy, że była ona wielokrotnie malowana, ubierana m.in. w biustonosz i w burkę. Oprócz głowy traciła też ramię a także grunt pod ogonem.
Ciężki jest los pomnika...
- Zaloguj się, by odpowiadać