Coraz więcej radykalnych islamistów w Danii
W ostatnim czasie w Danii coraz prężniej rozwija się salafizm – radykalna forma islamu. Z raportu opracowanego na zlecenie duńskiego Ministerstwa Integracji i Spraw Socjalnych wynika, że grupy salafistów w Danii są coraz bardziej aktywne, zakładają coraz to nowe kluby, a podczas ostatnich wyborów parlamentarnych nawoływali do bojkotu głosowania.
Przeciwnicy demokracji
Salafiści są zaprzysięgłymi wrogami demokracji i zachodniego stylu życia. Przedstawiciele tego ruchu w Danii bez skrępowania okazują swoją niechęć do duńskich żołnierzy, walczących w Afganistanie.
„Mam nadzieję, że duńscy żołnierze, którzy są w Afganistanie, wrócą do domu w trumnach. Oni walczą o demokrację, której my nie chcemy”, twierdzi Adnan Avdic z grupy Ahlu Sunah Wa Jammah na łamach dziennika Jyllands-Posten.
Z kolei inny salafista Omar Pedersen życzy śmierci rysownikowi Kurtowi Westergaardowi – autorowi karykatur Mahometa, otwarcie mówiąc: „Moim zdaniem, on powinien zostać zabity”.
Rosnące zagrożenie
Działania salafistów na terenie Danii nie doprowadziły jeszcze do żadnej tragedii, ale rząd i policja z niepokojem przyglądają się rozwojowi tego niebezpiecznego zjawiska.
„Musimy bacznie obserwować i dokładnie zbadać to środowisko”, twierdzi duńska minister integracji i spraw socjalnych Karen Hækkerup.
Szef Policyjnej Służby Wywiadu (PET) Jacob Scharf potwierdza, że radykalni islamiści są przedmiotem zainteresowania podległej mu instytucji.
- Zaloguj się, by odpowiadać