Dania oszczędza na armii
Sześciu jednostkom wojskowym w Danii grozi likwidacja w związku z oszczędnościami, jakie politycy chcą przeprowadzić w duńskich Siłach Zbrojnych. Taką informację podała telewizja DR, powołując się na wypowiedź posła Duńskiej Partii Ludowej.
- Już teraz widzimy, że koszary w Sønderborg, Haderslev, Odense, Varde, Allinge i Korsør brane są po uwagę, jako główne źródło planowanych oszczędności. 2,7 miliarda koron to zbyt duża kwota. Obawiamy się, że koalicja zamierza przeprowadzić oszczędności kosztem podstawowych elementów duńskich Sił Zbrojnych – twierdzi przewodniczący klubu parlamentarnego Duńskiej Partii Ludowej Kristian Thulesen-Dahl.
Tym samym drugie co do wielkości ugrupowanie opozycyjne w Folketingu dało do zrozumienia, że nie zamierza poprzeć rządowego planu oszczędności w wojsku.
Centralizacja kosztem zaufania
Kristian Thulesen-Dahl uważa, że likwidacja kilku jednostek wojskowych może przyczynić się do spadku poparcia społecznego dla armii.
- Centralizacja sprawi, że będziemy mieć jednostki wojskowe zaledwie w kilku miastach. Uważamy, że powinniśmy utrzymać obecną liczbę koszar – podkreśla poseł opozycji.
Dwa porozumienia
Parlamentarne Porozumienie Obronne, poparte m.in. przez Duńską Partię Ludową, zakłada redukcję wydatków na wojsko o 2 miliardy koron, czyli ponad 1 miliard złotych.
Ugrupowania koalicyjne wspólnie z Partią Liberalną Venstre i Partią Konserwatywną uzgodniły jednak w ramach reformy podatkowej dalsze oszczędności w armii na kwotę 700 milionów koron. Właśnie tę kwotę ma zapewnić likwidacja kilku jednostek.
- Zaloguj się, by odpowiadać