Duńczycy pytają o Armadillo

Duński Leopard w Afganistanie
Duński Leopard na misji bojowej w Afganistanie. Fot. HOK

Od przejęcia w zeszłym roku rządów przez gabinet Helle Thorning Schmidt w Danii toczy się publiczna dyskusja na temat zasadności wysłania duńskich żołnierzy na misje wojskowe do Iraku i Afganistanu. Obwinia się o to poprzednią ekipę rządzącą. Powstały specjalne komisje parlamentarne ds. Iraku i Afganistanu, które mają zbadać okoliczności podejmowania tych decyzji. Ostatnio głośno jest o tzw. sprawie Armadillo.

Duńska misja w Afganistanie

Armadillo to nazwa duńskiej bazy wojskowej w Afganistanie. Jest to również tytuł znanego w Polsce filmu dokumentalnego w reż. Juliusa Metza. Duńscy żołnierze dołączyli do międzynarodowych sił w Afganistanie w 2002 roku. Od 2003 stanowili część wojsk koalicyjnych tzw. ISAF (International Security Assistance Force) pod parasolem NATO. W ISAF są żołnierze 42 narodowości m.in. z 26 krajów członkowskich NATO.

Duńska baza Armadillo działała w bliskiej współpracy z brytyjską jednostką, która znajdowała się po drugiej stronie rzeki. Jednak w 2009 roku Brytyjczycy postanowili zlikwidować swoją bazę w Armadillo i do tego samego namawiali Duńczyków.

Znaczenie symbolu

Z informacji podanych w Politiken wynika, że decyzja o pozostawieniu duńskich żołnierzy w Armadillo była polityczna. Mimo że baza nie miała już znaczenia militarnego (talibowie omijali ją korzystając z drugiego niestrzeżonego już brzegu rzeki), miała według decydentów ważne, symboliczne znaczenie dla poparcia misji w Afganistanie przez społeczeństwo duńskie.

Dopiero jesienią 2010 roku wycofano żołnierzy z Armadillo. W ciągu tego podobno nieważnego z perspektywy militarnej okresu, czyli od 2009 do jesieni 2010 roku, poległo tam pięciu duńskich żołnierzy.

Problemy byłego ministra

Poprzedni minister obrony Søren Gade z Partii Liberalnej Venstre zaprzecza jakoby to on odmówił zamknięcia bazy Armadillo w 2009 roku. W wywiadzie dla Wiadomości programu TV2 były minister mówi, że decyzję podjęli wojskowi. Powołuje się na referaty ze swoich spotkań z dowodzącymi duńskim wojskiem w 2009 roku. Odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak ważna decyzja została podjęta bez konsultacji z parlamentem, będą szukać specjalne komisje.

Dania ma około 650 żołnierzy w Afganistanie. Od 2002 roku poległo tam 42 Duńczyków, w większości w wyniku ran spowodowanych przez wybuchy przydrożnych bomb.

Dodaj artykuł za darmo
Specjalista SEO