Duński kandydat do Oscara faworytem publiczności

Kochanek królowej
Duńska opowieść o królewskim romansie spodobała się Amerykanom. Fot. En Kongelig Affære

Jeśli Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej ma podobny gust do kinomanów ze światowej stolicy filmu, to Dania ma poważne szanse na zdobycie kolejnego Oscara. Historyczny dramat pt. „En Kongelig Affære” (tłum. „Królewski romans” lub „Kochanek królowej”) w reżyserii Nicolaja Arcela zdobył właśnie nagrodę World Cinema Audience Award na festiwalu AFI Fest w Los Angeles, którego organizatorem jest Amerykański Instytut Filmowy.

Amerykańska publiczność doceniła ciekawy scenariusz filmu, oparty na prawdziwych wydarzeniach, jakie miały miejsce w Danii w drugiej połowie XVIII wieku. Niewątpliwie urzekły ją również znakomite kreacje, jakie stworzyli Mads Mikkelsen i Alicia Vikander. Duński aktor wcielił się w rolę niemieckiego lekarza Johanna Friedricha Struensee, kochanka królowej Karoliny Matyldy, którą z kolei zagrała Szwedka.

Oscarowe nadzieje

We wrześniu Duńska Komisja Oscarowa zdecydowała, że to właśnie „En Kongelig Affære” będzie reprezentować Danię w zmaganiach o najbardziej prestiżową nagrodę filmową na świecie. W tym roku dramat Nicolaja Arcela został już dwukrotnie wyróżniony na festiwalu filmowym w Berlinie, gdzie grający króla Chrystiana VII Mikkel Boe Følsgaard otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia w kategorii najlepsza rola męska, zaś Nikolaj Arcel i Rasmus Heisterberg zdobyli berlińską statuetkę za najlepszy scenariusz.

Jeśli film o romansie królowej Danii z nadwornym lekarzem zachwyci oscarowe jury tak, jak oczarował publiczność festiwalu w Los Angeles, to wiosną Nicolaj Arcel dołączy do zaszczytnego grona duńskich reżyserów, którzy zostali uhonorowani Oscarem. Obecnie tworzą je Susanne Bier, Bille August i Gabriel Axel.

Dodaj artykuł za darmo
Specjalista SEO