Duński raper znowu zaskakuje
Kiedy jeden z najbardziej popularnych obecnie muzyków w Danii, Liam Nygaard O’Connor alias L.O.C., wydał swój ostatni album, zatytułowany „Prestige, Paranoia og Persona vol. 1” wywołał spore zamieszanie na rodzimym rynku muzycznym. Wszystkie utwory, które znalazły się na tym wydawnictwie przez 5 tygodni można było pobierać z sieci za darmo.
Mimo intensywnej debaty, jaką L.O.C. wywołał swoją odważną decyzją, raper nie zamierza odstępować od alternatywnych form dystrybucji swojej muzyki. Za jego kolejny album pt. „Prestige, Paranoia og Persona vol. 2”, który ukaże się 1 października, będzie trzeba wprawdzie zapłacić, ale tylko niewielką kwotę, która prosto z konta wytwórni płytowej muzyka zostanie przekazana na cele charytatywne.
Muzyka dla potrzebujących
Tym razem L.O.C. wycenił swój album na 30 koron, czyli nieco ponad 16 złotych. Zyski z jego sprzedaży zasilą budżet Duńskiego Czerwonego Krzyża.
- Od dawna chciałem się zaangażować w jakiś porządny projekt dobroczynny. Równie dobrze mogłem udostępnić mój najnowszy album za darmo, ale po dokładnym zapoznaniu się z działalnością Czerwonego Krzyża stwierdziłem, że lepiej dać te pieniądze ludziom, którzy ich naprawdę potrzebują – wyjaśnił swoją decyzję L.O.C. na łamach portalu DR Kultur.
Niecodzienny projekt
Kierownictwo duńskiego oddziału Czerwonego Krzyża nie ukrywa zaskoczenia, jak i wielkiej radości z decyzji muzyka. Piosenki L.O.C.’a cieszą się w Danii ogromnym powodzeniem i wszystko wskazuje na to, że kwota, jaka wkrótce zasili konto organizacji też nie będzie mała.
- Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi i dumni z tego, że Liam postanowił wesprzeć nasze działania w tak rzadko spotykany sposób. Jego projekt pokazuje, jak wiele jedna osoba może zrobić dla innych – podkreśla sekretarz generalny Duńskiego Czerwonego Krzyża Anders Ladekarl.
Liam O'Connor wystąpi też w roli ambasadora Czerwonego Krzyża podczas wielkiej zbiórki pieniędzy, która odbędzie się w Danii 7 października.
- Zaloguj się, by odpowiadać