Konkurs z nagrodami

Do sięgnięcia pod „Handlarza śmiercią” zachęcił mnie intrygujący komentarz autorstwa Wojciecha Orlińskiego, znajdujący się z tyłu okładki zaraz pod krótkim streszczeniem. Podobno książka ta opowiada o zwyczajnych, porządnych ludziach. Zaczęłam zastanawiać się, jacy ludzie są zwyczajni oraz czy na pewno byliby uznani za takich zarówno w Warszawie, jak i Kopenhadze.

Duński kryminał po latach ponownie zaczyna wzbudzać zainteresowanie międzynarodowych czytelników również dzięki książkom Sary Blædel . Jej literatura porównywana jest z kryminałami szwedzkiej pisarki Lizy Marklund.

„Handlarza śmiercią” Sary Blædel przetłumaczyła Iwona Zimnicka, która zdaje się nabrała wiatru w żagle po przetłumaczeniu w zeszłym roku duńskiej powieści kryminalnej pt. „Submarino” Jonasa Bengtssona. Powieści te diametralnie różnią się od siebie nastrojem. „Submarino” jest mroczna i deprymująca. „Handlarz śmiercią” to lekka i przyjemna literatura wakacyjna, choć jak wskazuje tytuł, śmierć jest jedną z jej głównych bohaterek.

„Handlarz śmiercią” (w oryginale „Grønt støv” czyli zielony pył) jest pierwszą powieścią Sary Blædel z serii kryminałów o Louise Rick pracującej w Wydziale Zabójstw komendy policji w Kopenhadze. Dzięki sukcesowi tej serii pisarka została okrzyknięta w Danii królową kryminałów. Otrzymała również nagrodę Duńskiej Akademii Kryminalnej, w skład której wchodzą znani duńscy pisarze kryminałów.

Zabójstwa i przyjaźń

W tej książce nie ma moralizatorstwa ani ciężkich społecznych problemów. Autorka pokazuje nam codzienną pracę Wydziału Zabójstw. Towarzyszymy ambitnej policjantce w jej obowiązkach zawodowych czyli zebraniach grup śledczych, przesłuchaniach czy wizjach lokalnych. Jak przystało w dobrym kryminale również i tu nie tylko wątek kryminalny buduje napięcie i chęć odkrycia ostatnich kart.

Czytelnik oprócz kolejnych wskazówek związanych z zabójstwami ma okazję obserwować przyjaźń dwóch głównych bohaterek. Louise Rick przyjaźni się od wielu lat z Camillą, dziennikarką Morgenavisen. Podobnie jak wiele ambitnych kobiet po 30tce muszą godzić swoje zawodowe ambicje z życiem prywatnym. Ich interesy zawodowe nie zawsze łączy wspólny cel, a to rodzi konflikty i swoiste napięcie.

Obraz pokolenia

Duńscy recenzenci nazywają książki Sary Blædel dreszczowcami o stylu życia, a także feministycznymi kryminałami (tzw. livsstilsthriller oraz femi-krimi). To literatura opisująca życie danego pokolenia z jego problemami i radościami (czyli właśnie historie o zwykłych ludziach). Ponadto sięga się w niej do starych (starych w Danii lecz w Polsce jak najbardziej współczesnych) feministycznych tematów krytykujących nierówność płci oraz dominację mężczyzn w społeczeństwie.

W wydaniu Sary Blædel nuta społeczno -feministyczna nie jest jednak ani agresywna ani kategoryczna. Głównymi bohaterkami powieści są po prostu ambitne, piękne kobiety i to one, mimo wielu ograniczeń, albo właśnie dzięki nim, wpływają na losy wielu ludzi. Mimo, że nie są gloryfikowane, szybko zjednują sobie sympatię czytelnika.

Warto więc sięgnąć po tę książkę, bo opisywana w niej historia toczy się wartko i mimo, że traktuje o morderstwach nie szokuje krwawymi opisami. Ponadto polecam przyjrzeć się postępowaniu głównych bohaterek próbujących, walcząc ze stereotypami, odnaleźć swoją drogę. Możemy wraz z nimi przemierzać ulice Kopenhagi i mijając znane miejsca takie jak Tivoli, Palladium czy Kongens Nytorv odkrywać ciemne strony zwyczajnych Duńczyków.

Wygraj książkę

Dla naszych czytelników mamy konkurs z nagrodami. Oto pytania:

1. Jak nazywa się dzielnica Kopenhagi, w której mieszka główna bohaterka książki „Handlarz śmiercią” - Louise Rick?
2. W którym roku Sara Blædel otrzymała nagrodę Duńskiej Akademii Kryminału?

Odpowiedzi na te pytania znajdziecie na stronie scianazabojstw.pl. Wśród osób, które do niedzieli 15 lipca prześlą prawidłowe odpowiedzi na adres mailowy naszej redakcji, rozlosujemy nagrody w postaci książek Sary Blædel. Nie zapomnijcie więc podać swojego adresu pocztowego.