Piosenki Amy Winehouse nie dla Duńczyków
Teatr Królewski w Kopenhadze planował wystawić sztukę poświęconą życiu i twórczości brytyjskiej piosenkarki Amy Winehouse. Do premiery jednak nie dojdzie. Ojciec nieżyjącej artystki nie wyraził zgody na wykorzystanie piosenek swojej córki przez duński teatr.
- To bardzo irytujące. Nasz spektakl nasycony jest pozytywną energią, szacunkiem i miłością. Teraz nic z tego nie będzie – komentuje sytuację na antenie telewizji DR szef artystyczny Teatru Królewskiego Emmet Feigenberg.
Żerowanie na zmarłej
Ojciec Amy Winehouse jest przekonany, że kopenhaski teatr chciał wystawić sztukę o jego córce jedynie po to, żeby finansowo wykorzystać jej popularność. Tymczasem właśnie odwołanie spektaklu kosztowało Teatr Królewski wiele pieniędzy i straconego czasu.
- Nie wiem dokładnie, ile pieniędzy wydaliśmy na przygotowanie sztuki, ale najbardziej rozczarowujące jest to, że musieliśmy przerwać projekt, w którego realizację byliśmy bardzo zaangażowani – podkreśla Emmet Feigenberg.
- Zaloguj się, by odpowiadać