Rozwód w Danii w jeden dzień

Małżonkowie, którzy wspólnie podjęli decyzję o rozstaniu nie powinni czekać na rozwód dłużej niż jeden dzień. Tak uważa duńska minister ds. socjalnych i integracji Karen Hækkerup, która proponuje przyspieszenie procedury rozwodowej.

- Dzisiaj można otrzymać rozwód natychmiast, jeśli jeden z małżonków dopuścił się zdrady. Nasuwa się pytanie, czy zdrada jest lepszym powodem do rozwodu niż wspólna decyzja o rozstaniu, do której dwoje dorosłych ludzi dochodziło przez dłuższy czas – twierdzi pani minister na łamach dziennika Kristeligt Dagblad.

Czas na zastanowienie

Karen Hækkerup uważa jednocześnie, że 6-miesięczny okres separacji nadal powinien obowiązywać występujące o rozwód małżeństwa, które chcą jeszcze rozważyć swoją decyzję.

- Separacja jest dobrym procesem dla tych par, które zastanawiają się, czy ich małżeństwo powinno przetrwać. Dlatego rząd przeznaczył w ubiegłym roku pulę 5 milionów koron na terapie małżeńskie. To bardzo ważne, aby w różnych sytuacjach pary miały do wyboru odpowiednie rozwiązania – podkreśla minister Hækkerup.

Dobre życie po rozwodzie

Prowadząca od lat terapie rodzinne Mette Haulund popiera rządowy projekt. Jej zdaniem, w większości przypadków rozwód ma pozytywny wpływ na dalsze życie małżonków i ich dzieci.

- Liczne badania wykazały, że większość dzieci i rodziców ma dobre życie po rozwodzie, a tylko mniejsza część ma problemy. Nowa propozycja odnosi się do rzeczywistości, w której wielu rodziców wspólnie dąży do rozwiązania małżeństwa. Szybki rozwód może pomóc zarówno rodzicom, jak i dzieciom w wyjaśnieniu sytuacji, co może mieć pozytywny wpływ na ich życie emocjonalne – uważa Mette Haulund.

Rodzinny dramat

Z kolei zdecydowanie przeciwna rządowej propozycji jest Louise Schack Elholm z opozycyjnej Partii Liberalnej Venstre.

- To atak na małżeństwo jako instytucję. Separacja to ważny czas refleksji, w którym można ustalić kwestię opieki nad dziećmi. Rozwód to obok utraty dziecka i współmałżonka jedna z najpoważniejszych sytuacji kryzysowych w życiu dorosłego człowieka, dlatego władze nie powinny dawać zgody na rozwód z dnia na dzień – podkreśla Louise Schack Elholm.