Słoneczna wyspa Samsø
Zobaczyć Słońce nad Danią to prawdziwe szczęście. Przez większość roku nad tym krajem zalegają ciemne chmury, które nie szczędzą jego mieszkańcom deszczu.
Okazuje się jednak, ze do niektórych regionów Danii promienie słoneczne docierają na tyle często, aby można było poważnie myśleć o wykorzystaniu ich jako źródła energii. I to nie tylko do podgrzewania wody w gospodarstwach domowych, ale do pokrycia całkowitego zapotrzebowania w energię. Tak właśnie jest na położonej między Zelandią a Półwyspem Jutlandzkim wyspie Samsø.
Tysiące paneli słonecznych
Władze tej nadzwyczaj ekologicznej wyspy postanowiły do końca przyszłego roku pokryć dachy wszystkich budynków komunalnych panelami słonecznymi. Zajmą one łączną powierzchnię 4.400 m2.
Inicjatywa ta jest częścią rządowego planu całkowitego uniezależnienia Danii od energii pochodzącej ze źródeł kopalnych do 2030 roku. Na wyspie Samsø już w przyszłym roku Słońce będzie dostarczać aż 80% energii.
Dobry i zdrowy interes
Władze gminy Samsø, która jest właścicielem również 5 elektrowni wiatrowych, zachęcają inne samorządy do inwestowania w odnawialne źródła energii, zapewniając, że dzięki proekologicznym przepisom w Danii jest to bardzo opłacalny interes, nie mówiąc już o korzyściach dla środowiska.
Może i polskie władze powinny pomyśleć o dostosowaniu przepisów do zmieniającej się rzeczywistości? Polacy pewnie też woleliby korzystać z tańszej energii i czystego środowiska, a w Polsce Słońce świeci znacznie częściej, niż w Danii.
- Zaloguj się, by odpowiadać