Surowy wyrok dla Polaka w Danii

Granica duńsko-niemiecka
Po wyjściu z wiezienia polski kierowca nie wjedzie już do Danii. Fot. Arne List

Zachodni Sąd Okręgowy w Viborg podwyższył wyrok dla Łukasza Żukowskiego. 21-letni Polak w grudniu 2011 roku, kierując samochodem dostawczym pod wpływem alkoholu, spowodował niedaleko miejscowości Hammel wypadek, w wyniku którego śmierć poniósł 66-letni mężczyzna.

Nieskuteczna interwencja

Żukowski pracował na jednym z gospodarstw rolnych na Jutlandii. Feralnego dnia, po libacji alkoholowej udał się na przejażdżkę razem ze swoim kolegą. Ich niebezpieczna jazda wzbudziła zainteresowanie duńskiego kierowcy, który dwukrotnie próbował powstrzymać pijanych Polaków.

Na pierwszym postoju udało mu się nakłonić ich do zmiany miejsc. Okazało się jednak, że pasażer, który usiadł za kierownicą był równie pijany, co dotychczasowy kierowca. Podczas drugiego postoju Duńczyk zaoferował Polakom, że odwiezie ich do domu. Ci jednak nie przyjęli jego propozycji i kontynuowali niebezpieczną jazdę.

W pewnym momencie ich samochód zjechał na lewy pas jezdni i przy prędkości 110 km/h zderzył się czołowo z autem jadącym z naprzeciwka, którego kierowca nie przeżył wypadku. Godzinę po tragicznym zdarzeniu w krwi polskiego kierowcy stwierdzono 2,74 promila alkoholu.

Nie wróci do Danii

W tym tygodniu Sad Rejonowy w Viborg ponownie rozpatrzył sprawę, uznając, że kara dla sprawcy wypadku powinna być wyższa. Żukowski został skazany na 2 lata pozbawienia wolności i zawieszenie prawa jazdy na 8 lat. Po wyjściu z więzienia zostanie odesłany do Polski z zakazem dożywotniego wjazdu na teren Danii.

Pierwszy wyrok zakładał 2 lata więzienia, zawieszenie prawa jazdy na 8 lat i zakaz wjazdu do Danii przez okres 12 lat.

Dodaj artykuł za darmo
Specjalista SEO