Szczury atakują ludzi w Danii

Na Danię spadła plaga szczurów. Liczba zgłoszeń od zaniepokojonych obecnością tych zwierząt obywateli sięga najwyższego poziomu od prawie 5 lat. Służby sanitarne z trudem wyrabiają się z ich usuwaniem.

- W ciągu ostatnich tygodni otrzymaliśmy bardzo wiele zgłoszeń. Mówi się, że liczba szczurów osiąga najwyższy poziom co 10 lat. Ostatni raz tyle zgłoszeń mieliśmy w 2007 roku, a więc widać, że teraz ten cykl postępuje szybciej – informuje na antenie telewizji TV2 Morten Helholm z firmy Mortalin zajmującej się tępieniem szczurów.

Niebezpieczne gryzonie

Duńskie szczury tak się rozbestwiły, że już nawet atakują ludzi. W ostatni piątek ofiarą szczurzego ataku padło śpiące niemowlę w mieście Aabenraa. Szczur wszedł do wózka i dotkliwie pogryzł twarz dziewczynki na 2 dni przed jej chrztem.

- Typowe dla zachowania szczurów jest szukanie schronienia przed zimnem. Kiedy znajdują dobre miejsce, jakim jest np. wózek dziecięcy, to wchodzą do niego. Jeśli w wózku leży ruszające się dziecko, to wystraszony szczur może je zaatakować – wyjaśnia Claus Schultz z firmy Rentokil, dodając, że takie wypadki zdarzały się wcześniej, także w Kopenhadze.