Dania rajem podatkowym

Jak informuje dziennik Berlingske Tidende, Dania po raz pierwszy znalazła się na liście rajów podatkowych, w towarzystwie takich krajów, jak Kajmany, Bermudy, czy Antyle Holenderskie.

Niechlubny ranking opracowała międzynarodowa organizacja Tax Justice Network. Na czarnej liście znalazły się 73 kraje, głównie małe państewka wyspiarskie. Dania sklasyfikowana została na 49 pozycji, w towarzystwie afrykańskiej Bostwany i karaibskiej wyspy Aruba.

Handel akcjami

Powodem umieszczenia Danii na liście rajów podatkowych jest podatek od dochodów z papierów wartościowych.

Zagraniczne firmy są zwolnione z tego podatku w Danii, jeśli posiadają więcej niż 10% akcji spółki, a zysk odprowadzany jest do państwa członkowskiego UE lub innego państwa, z którym Dania zawarła umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania.

Kontrowersyjny raj

Każdy, kto kiedykolwiek był zatrudniony lub robił interesy w Danii z pewnością przyzna, że nazwanie tego kraju rajem podatkowym jest przesadą. Nie dość, że większość duńskich podatków jest zdecydowanie wyższa chociażby od ich polskich odpowiedników, to ich uniknięcie graniczy z cudem.

Ponadto nowa koalicja centrolewicowa, rządząca Danią od wczoraj, jeszcze przed wyborami zapowiadała podniesienie części podatków.