Duńska akcja przeciwko bankom

W największych miastach Danii rozpoczęła się dzisiaj kampania nawołująca klientów największych banków do powierzenia oszczędności mniejszym firmom. Organizatorem akcji jest inicjatywa pod nazwą Dzień Zmiany Banku (Skift Bank Dag). Jej podstawowym celem jest uwiadomienie Duńczyków o zagrożeniach wynikających z działalności niektórych instytucji finansowych.

- W czasie kryzysu finansowego okazało się, że banki mają większy wpływ na gospodarkę, niż sądziło wielu Duńczyków. Dlatego uważamy, że potrzebna jest kampania, która pobudzi ludzi do zajęcia krytycznego stanowiska – wyjaśnia rzecznik inicjatywy Uffe Lembo w wywiadzie dla agencji Newspaq.

Dzień Zmiany Banku uczula klientów największych banków na rosnące koszty obsługi, przy wysokich wynagrodzeniach członków zarządów tych instytucji. Namawia też do sprawdzenia, czy dany bank nie inwestuje zgromadzonych środków w nieetyczne projekty, przyczyniające się do wzrostu ubóstwa i głodu na świecie.

Klienci ponad akcjonariuszy

Działacze inicjatywy próbują przekonać mieszkańców Danii, że lepiej jest powierzać pieniądze bankom, które nie są notowane na giełdzie, bo one częściej dysponują zyskami w oparciu o interes swoich klientów i potrzeby społeczeństwa.

- Trzeba się upewnić, że bank, któremu powierzamy swoje pieniądze dba o interesy klientów indywidualnych. Jeśli wycofamy swoje oszczędności z dużego banku, to wyślemy do jego zarządu informację o swoim niezadowoleniu. Presja ze strony klientów zmusiła już wiele przedsiębiorstw do zmiany kursu – podkreśla Uffe Lembo.

Zyski dla wszystkich

Jednym z banków, do którego klientów kieruje swoją akcję Dzień Zmiany Banku jest Danske Bank. Jego szefowa ds. klientów biznesowych Anne Søgaard Melchiorsen nie zgadza się z argumentami działaczy inicjatywy.

- To prawda, że przedsiębiorstwa, które mają akcjonariuszy, muszą wypracowywać dla nich zyski. Ale to jest korzystne także dla klientów, bo w przeciwnym razie nie byłoby żadnych zysków. Podstawą funkcjonowania naszej firmy jest świadczenie naszym klientom usług na jak najwyższym poziomie – twierdzi Anne Søgaard Melchiorsen.