Jeden Duńczyk jest dłużny bankom 7 miliardów

Jak podaje telewizja DR, duński biznesmen Peter Halvorsen jest chyba w światowej czołówce bankowych dłużników. Właścicielowi firmy Essex, która zajmuje się pośrednictwem w handlu nieruchomościami, udało się pożyczyć od 30 różnych instytucji finansowych przeszło 7 miliardów koron duńskich, czyli prawie miliard euro.

Poza budową kosztownych apartamentowców, Halvorsen zainwestował pożyczone pieniądze również w samochodowy zespół Team Essex, startujący m.in. w słynnym wyścigu Le Mans.

Kosztowna naiwność

Wielomilionowych kredytów przedsiębiorcy z Aarhus udzieliły m.in. Max Bank, Amagerbanken, Løkken Sparekasse i Roskilde Bank, z których wszystkie ogłosiły upadłość. Sam Max Bank pożyczył Halvorsenowi 75 milionów koron na jeden projekt deweloperski.

Bankowcy i ekonomiści przyznają dzisiaj, że wiele mniejszych banków znalazło się w sytuacji kryzysowej na skutek swojej naiwności wobec spekulantów na rynku nieruchomości.

Rejestr dłużników

Jan Kondrup - dyrektor związku Lokale Pengeinstitutter, zrzeszającego małe banki – uważa, że sprytnemu biznesmenowi w uzyskaniu tylu kredytów pomogła tajemnica bankowa, która uniemożliwiła instytucjom finansowym wymianę informacji o zagorzałym kredytobiorcy.

Od nowego roku w Danii uruchomiony zostanie rejestr dłużników, który pozwoli bankom spojrzeć krytycznie na niektóre wnioski o pożyczkę.