Równouprawnienie po duńsku – pisuary dla kobiet

Duża liczba pisuarów dla mężczyzn i brak podobnych urządzeń dla kobiet to przejaw dyskryminacji. Tak bynajmniej uważa przedstawicielka Socjalistycznej Partii Ludowej w radzie miasta Kopenhaga Iben Wiene Rathje. Niedawno zgłosiła ona oficjalny projekt ustawienia w mieście pisuarów dla kobiet.

Zdaniem Iben Wiene Rathje, to niesprawiedliwe, że panowie mogą szybko załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne w powszechnie dostępnych pisuarach, kiedy panie w publicznych toaletach często natrafiają na długie kolejki. Pisuary damskie miałby rozwiązać ten problem.

- Nasza polityka równouprawnienia zakłada integrację wszystkich aspektów związanych z tym zagadnieniem. Tymczasem w mieście montuje się coraz więcej pisuarów dla mężczyzn, pozwalając kobietom nadal tkwić w długich kolejkach do toalet – napisała radna w swoim postulacie.

Dyskryminacja w toalecie

Iben Wiene Rathje uważa, że ciągły monopol mężczyzn na załatwianie się na stojąco przyczynia się do umacniania dyskryminującego podziału ról w społeczeństwie.

- Pisuary pochodzą z czasów, kiedy tylko mężczyźni chodzili do pracy i na piwo, a kobiety zostawały w domu. Można powiedzieć, że obecny stan toalet zatrzymuje nas w historycznie przestarzałych strukturach – twierdzi Socjalistka z Kopenhagi.