Wozniacki pokonała Radwańską

Na korcie tenisowym w duńskim Farum o mało co nie doszło niespodzianki. Faworytka gospodarzy turnieju e-Boks Open Caroline Wozniacki miała bowiem wielkie trudności z pokonaniem Urszuli Radwańskiej.

Polka prowadziła przez większą część pierwszego seta. Jednak w końcówce doping duńskich kibiców dodał skrzydeł ich ulubienicy.

-To nie był łatwy mecz. Zaczęlam bardzo nerwowo i trudno się grało na nawierzchni, po której piłka nie odbija się zbyt wysoko – powiedziała duńska tenisistka po meczu, który ostatecznie zakończył się jej zwycięstwem w dwóch setach 7:5, 6:2.

Czekolada zamiast biegów

Urszula Radwańska zmusiła byłą liderkę rankingu WTA do ostrego biegania po macierzystym korcie. Po spotkaniu Wozniacki z uśmiechem na ustach przyznała, że teraz z czystym sumieniem będzie mogła sobie odpuścić jeden lub dwa treningi na bieżni.

- Nie lubię biegać, dlatego pomyślałam, że dzisiaj odfajkuję trening biegowy na korcie, a potem zjem sobie czekoladę. Chciałam też dołożyć mojemu tacie kilka siwych włosów na skroniach – żartowała zwyciężczyni meczu.