Duński dj nagrywa z kontrowersyjnym raperem
Amerykański raper Snoop Dogg w tym tygodniu gościł w Kopenhadze. Punktem kulminacyjnym wizyty tego kontrowersyjnego artysty w duńskiej stolicy był udany koncert w hali Vega. Ale nie była to najważniejsza sprawa, jaką Snoop Dogg chciał załatwić w Danii.
Jego głównym celem było ponowne spotkanie z duńskim DJ’em Kato i nagranie teledysku do ich wspólnego singla. Plan został zrealizowany w apartamencie prezydenckim kopenhaskiego hotelu Scandic.
Gorączka wtorkowej nocy
„Never Let U Go” to tytuł utworu, który kilka miesięcy temu DJ Kato i Snoop Dogg nagrali razem z Brandonem Bealem. Niebawem gotowy będzie teledysk do tego kawałka. Z komentarzy DJ’a Kato wynika, że obydwaj muzycy nieźle się bawili przy nagrywaniu klipu.
- Nocna impreza i nagrywanie teledysku z wujkiem Snoop Dogg’iem. Nie mogę ochłonąć po tej szalonej nocy – napisał DJ Kato na Facebooku.
Po zakończeniu zdjęć do teledysku amerykański raper nie miał dosyć pracy ze swoim duńskim „siostrzeńcem”, jak nazywa DJ’a Kato, i muzycy przystąpili do nagrywania kolejnej piosenki w studiu zaaranżowanym w hotelowym apartamencie.
Złoto i platyna
Sukces singla „Never Let U Go”, za który Snoop Dogg i DJ Kato odebrali w Kopenhadze złotą i platynową płytę, pozwala przypuszczać, że również nowy numer tego duetu podbije listy przebojów, nie tylko w Danii.
Amerykański gwiazdor jest tak bardzo zadowolony ze współpracy z duńskim muzykiem, że po koncercie w hali Vega zaprosił DJ’a Kato do Los Angeles, gdzie panowie już wkrótce mają przystąpić do nagrywania kolejnych hitów.
- Zaloguj się, by odpowiadać