Duńczycy chcą zmiany na tronie

Najpóźniej za 10 lat królowa Danii Małgorzata II powinna przejść za zasłużony odpoczynek i ustąpić miejsca na tronie swojemu najstarszemu synowi – księciu Fryderykowi.

W sondażu przeprowadzonym przez instytut Megafon dla dziennika Politiken za takim rozwiązaniem opowiedziało się 40% ankietowanych. Aż 11% Duńczyków uważa, że królowa Małgorzata II powinna abdykować już teraz. Tylko 31% respondentów chciałoby, żeby obecna monarchini piastowała swoje stanowisko do końca życia.

Silna tradycja

Eksperci ds. monarchii oceniają jednak możliwość zmiany na duńskim tronie za życia królowej Małgorzaty II za mało prawdopodobną. Zgodnie z tradycją, monarcha nie przechodzi na emeryturę.

„Stanowisko monarchy piastuje się do końca życia. Problem polega na tym, że w dzisiejszych czasach ludzie żyją znacznie dłużej, niż kiedyś. Obecnie jest tak, że następca zasiada na tronie, kiedy jego rówieśnicy przechodzą na emeryturę”, podkreśla historyk Steffen Heiberg.

„Jeśli królowa przekaże tron synowi, dwór zacznie przypominać inne dziedziny naszego społeczeństwa. Stanowisko monarchy stanie się takie, jak wszystkie inne, z których odchodzi się na emeryturę w wieku 70 lat. Monarchia nie przetrwa, jeśli stanie się czymś zwyczajnym”, uważa Heiberg.

Nie zamierza ustąpić

Sama królowa Małgorzata II przyznała w noworocznym wywiadzie dla dziennika Politiken, że nie planuje przejścia na emeryturę.

„Zawsze uważałam, że to zadanie powinno realizować się tak długo, jak długo się żyje,” powiedziała duńska monarchini.

W tym samym wywiadzie królowa Danii wyraziła przekonanie, że książę Fryderyk będzie w przyszłości dobrze wywiązywał się z królewskich obowiązków.