Duński polityk wzywa do donoszenia na Polaków

Morten Messerschmidt i Pia Kjærsgaard
Morten Messerschmidt z przewodniczącą Duńskiej Partii Ludowej. Fot. Facebook

Morten Messerschmidt – deputowany do Parlamentu Europejskiego z ramienia Duńskiej Partii Ludowej – w pełni popiera holenderski projekt strony internetowej, na której obywatele mogą składać donosy na przybyszów z Europy Środkowo Wschodniej. Duńczyk nie wyklucza też uruchomienia podobnego portalu w Danii, gdzie, jego zdaniem, przyjezdni z nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej stanowią poważny problem.

- To bardzo dobrze, że Gert Wilders zwrócił uwagę na ten wielki problem, z którym zmaga się nie tylko Holandia, ale również Dania. Od rozszerzenia Unii Europejskiej mamy do czynienia z bandami przestępców oraz z ludźmi, którzy nie przestrzegają układów zbiorowych na rynku pracy – stwierdził Messerschmidt na łamach portalu avisen.dk.

Straciłeś pracę? – Poskarż się!

Autorzy holenderskiego portalu pytają użytkowników, czy stracili pracę na rzecz Polaka, Bułgara lub Rumuna i zachęcają do podzielenia się wszystkimi negatywnymi doświadczeniami, jakie spotkały ich w związku przybyciem do Holandii imigrantów z Europy Środkowo-Wschodniej. Takim doświadczeniem może być na przykład zauważenie obcokrajowców, którzy do późna grillują lub śpią na ławce przed domem.

Zdaniem polityka Duńskiej Partii Ludowej największy problem stanowią jednak te osoby, które nie przestrzegają zasad.

- Najgorsze jest to, że wiele osób z Europy Środkowo-Wschodniej łamie nasze przepisy – podkreśla Messerschmidt.

Duńska strona

Europarlamentarzysta z Danii nie wyklucza, że wkrótce powstanie duński odpowiednik kontrowersyjnej strony internetowej.

- Duńska Partia Ludowa nie jest daleka od tego, aby uruchomić podobną stronę w naszym kraju. Oczywiście będzie ona dotyczyć tylko przybyszów z Europy Środkowo-Wschodniej, którzy nie przestrzegają prawa, a nie porządnych imigrantów z tego regionu - zapowiada Messerschmidt.

Inicjatywa znanego z nacjonalistycznych projektów Gerta Wildersa spotkała się krytyczną reakcją w nowych krajach unijnych. Kilku ambasadorów wezwało premiera Holandii, aby zdystansował się od treści zamieszczonych na stronie internetowej.

Dodaj artykuł za darmo
Specjalista SEO