Protest przeciwko masowym zwolnieniom w TDC

Britta i Claus z reklamy TDC
W reklamach TDC Britta i Claus są bardzo zadowoleni z usług tej firmy. Fot. TDC

Największa duńska firma telekomunikacyjna TDC zamierza w przyszłym roku przeprowadzić znaczącą redukcję zatrudnienia. Z pracy ma wylecieć od 400 do 600 osób. To już kolejna seria zwolnień w duńskim koncernie, który w ciągu ostatnich 4 lat pozbył się 4 tysięcy pracowników.

Od października trwają negocjacje związku zawodowego Dansk Metal, zrzeszającego znaczną część techników zatrudnionych w TDC, z dyrekcją firmy. Związkowcy jednak wciąż nie są zadowoleni z wyniku rozmów.

Premie dla akcjonariuszy

Przedstawiciele związku Dansk Metal uważają, że redukcji etatów można by uniknąć, gdyby koncern obniżył wysokość dywidendy wypłacanej akcjonariuszom. W sierpniu tego roku na konta udziałowców wpłynęło łącznie 1,78 miliarda koron.

„To dziwne, że firma cały czas redukuje zatrudnienie, zamiast się rozwijać. Można by zachować część miejsc pracy, gdyby wypłaty dla akcjonariuszy były niższe”, twierdzi John Schwartzbach ze związku Dansk Metal na łamach portalu avisen.dk.

Wyższa jakość usług

Zarząd TDC wyjaśnia, że redukcja etatów związana jest z mniejszą liczbą telefonów do działu obsługi klienta, wynikającą z coraz mniejszej liczby awarii systemu. W ciągu ostatnich lat firma znacznie podniosła też wydajność pracy.

Wygląda więc na to, że im efektywniej pracujemy, tym większe jest ryzyko, że zostaniemy zwolnieni.

Dodaj artykuł za darmo
Specjalista SEO